Ferie zimowe 2023

Ferie w Polsce. Zima w miastach dla najmłodszych

Wycieczki trasami bajkowych postaci, wizyty w ogrodach świateł, kąpiele i odwiedziny w strefach tropikalnych, seanse w planetariach, podziemne trasy turystyczne, dokarmianie ptaków to tylko kilka z wielu propozycji na ferie w polskich miastach.

Zima to pora roku, która jest równie pełna możliwości ciekawego spędzenia czasu, jak pozostałe. Wcale przy tym nie trzeba od razu opróżnić na kochanych milusińskich całego portfela.

Za darmo

Nie każda atrakcja dla dzieci musi być płatna. Wręcz zadziwiające, ile rzeczy można w mieście robić ze swoimi pociechami nie wydając ani grosza. Na przykład wybrać się na spacer do parku – tutaj czekają place zabaw, ale też obserwacja ptaków i innych zwierząt, na przykład hasających po pniach drzew wiewiórek, a jeśli śnieg dopisze jazda „z górki na pazurki”. Niektóre miasta mają w swoim obrębie, albo na obrzeżach kompleksy leśne z wytyczonymi szlakami dla piechurów – zimowy piknik, koniecznie z termosem gorącej herbaty czy nawet ognisko z kiełbaskami – oczywiście wyłącznie w wyznaczonych do tego miejscach – to prawdziwa frajda dla małych i dużych. Podobnie jak wzięcie udziału w ogólnopolskiej Akcji Karmnik polegającej na regularnym dokarmianiu oraz znakowaniu ptaków przylatujących zimą do karmnika. Prowadzą ją naturalnie ornitolodzy opowiadający o obrączkowaniu ptaków, uczący rozpoznawania gatunków i wpajający zasady prawidłowego prowadzenia zimowego dokarmiania.

Młodsze dzieciaki przepadają też za oglądaniem świątecznych dekoracji miejskich – nie tylko tych oświetlonych. Fota w giga-bombce, na niebotycznie wysokim tronie czy w karecie przenosi automatycznie do świata baśni.

Kolejny pomysł to wycieczka turystycznymi trasami, w których rolę przewodników pełnią niewielkie figurki postaci związanych z danym miastem. W Wałbrzychu, Tarnowskich Górach i Olkuszu powstały szlaki gwarków, czyli dawnych górników mających pozwolenie na wydobycie kruszców. We Wrocławiu są to krasnale, podobnie jak w Suwałkach. Pierwsze są „spadkiem” po pokojowych, protestacyjnych akcjach Pomarańczowej Alternatywy w czasach PRL-u, drugie przypominają, że w mieście nad Czarną Hańczą urodziła się autorka dziecięcego evergreena „O krasnoludkach i sierotce Marysi”. W Szczytnie rządzą natomiast pofajdoki – tłustawe, uzbrojone w zęby-łopaty skrzaty z warmińsko-mazurskich legend. Z kolei w Trzebnicy przebiega Kocia Ścieżka z figurkami „mruczków”. Łódź Bajkowa natomiast to 10 małych pomników przedstawiających bohaterów bajek animowanych stworzonych przez łódzkie studio SE-MA-FOR wyznaczających trasę spacerową.

Dni darmowe oferuje wiele miejskich muzeów. W Warszawie nastolatki dowiedzą się, jak walczyli ich rówieśnicy w Muzeum Powstania Warszawskiego (poniedziałek), wejdą do prawdziwego sejfu i dotkną prawdziwą sztabkę złota w Centrum Pieniądza NBP (wtorek, środa i piątek oraz weekend) czy obejrzą przedwojenną stolicę w Fotoplastikonie (czwartek). W Krakowie dzieciaki pokonają 100 stopni Wieży Zegarowej, aby spojrzeć na Rynek Główny z góry (poniedziałek), odkryją ruiny średniowiecznego grodu Kraka i puszczą oczko do królowej Jadwigi w interaktywnym, pełnym wirujących hologramów oddziale Muzeum Krakowa Rynek Podziemny pod Sukiennicami (wtorek, konieczna rezerwacja wejściówek on-line!).

Są też placówki, gdzie wcale się nie płaci. Ponadto warto pamiętać, że w przeważającej części pozostałych dzieci do 5-7 życia wchodzą za darmo, a te starsze uiszczają tylko część stawki dorosłych. Na swoich stronach miasta oferują też inne atrakcje za darmo, jak w Szczecinie tramwaj św. Mikołaja „O” kursujący przed Bożym Narodzeniem, molo w zimowej aurze w Sopocie.Bezpłatne są też zajęcia w ramach Zimy w Mieście organizowanej przez większe i mniejsze ośrodki.

ANKIETA