Tarnów
Lustrowana ze szczytu Ratusza oczami maszkaronów Starówka – perełka rodzimego renesansu, jedyne nad Wisłą muzeum Romów, Mauzoleum Bema, ale też Czerwony Tramwaj i wyborna tarninówka zachęcają do wizyty.
Tarnów – idealny (nie tylko) na lato
Urokliwe miasto Tarnów w województwie małopolskim reklamuje się oficjalnie jako polski biegun ciepła, co potwierdzają meteorolodzy. Nawet 118 dni trwa tam termiczne lato. Miasto zawdzięcza wyjątkowy klimat położeniu na Przedgórzu Karpackim. Wykorzystali to skoligaceni z litewskimi Giedyminowiczami członkowie książęcego rodu Sanguszków, na terenie swoich tarnowskich włości zakładając w XIX w. winnice. Dziś w otoczonej parkiem klasycystycznej, dawnej rezydencji magnackiej w dzielnicy Gumniska mieści się Zespół Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych, a niedawno wskrzeszone tradycje produkcji trunku Bachusa w regionie są już tak silne, że działa tu 40 winnic i co roku odbywają się Tarnowskie Dionizje. Inicjuje je zawsze św. Marcin na białym koniu wjeżdżający na tarnowski Rynek w towarzystwie pochodu w strojach z epoki.
Jan Amor inwestor
Tarnów, podobnie jak wybudowany po nim Zamość, przez wieki pozostawał miastem prywatnym. Właściciele, Tarnowscy, od niego wzięli swoje nazwisko, im z kolei, a ściślej bodaj najwybitniejszej postaci tego magnackiego rodu Tarnów zawdzięcza sławę perły renesansu. To hetman wielki koronny Jan Amor Tarnowski – obieżyświat, który dotarł na Bliski Wschód, uczestnik wielu wypraw wojennych i autor dzieła o sztuce wojskowej, posiadacz 10 miast i mecenas sztuki. Pod jego okiem rozbudowano tutejszą Kolegiatę, czyniąc z niej Mauzoleum Rodowe Tarnowskich, pełne renesansowych nagrobków, ze stallami i bogatą polichromią.
Dziś jest to najcenniejszy zabytek miasta. Jan Amor stoi też za obecnym wyglądem Ratusza w Rynku, nieco przypominającego sandomierski, z najstarszym w Polsce, nakręcanym zegarem na wieży – jego mechanizm można obejrzeć z bliska. Starówkę tworzą uliczki okolone kamieniczkami w pastelowych kolorach, tętniące kawiarnianym życiem zwłaszcza wieczorami. Galicyjską atmosferę miasta wskrzesza Cafe Tramwaj, kopia czerwonego wagoniku, który kursował na początku ubiegłego stulecia – to jedno z kultowych miejsc spotkań.
Wielokulturowe must see
Oprócz renesansowej starówki, trzeba obejrzeć zrewitalizowaną część dzielnicy należącej przed wojną do Żydów, stanowiących niemal połowę mieszkańców Tarnowa. Zachowane przy ul. Wekslarskiej i Żydowskiej kamienice prezentują najbardziej charakterystyczny dla tej narodowości, zwarty charakter zabudowy, z wąskimi przesmykami pomiędzy domami, ciasnymi sieniami oraz maluteńkimi podwórkami. Wokół Bimy, jedynej, ale najważniejszej części nie istniejącej już, najstarszej tarnowskiej synagogi, gdzie czytano Torę i odprawiano obrzędy, odbywa się teraz wiele wydarzeń promujących kulturę żydowską.
Oryginalne wozy taborów cygańskich stoją na podwórku Muzeum Etnograficznego, sygnalizując pierwszą na świecie, powstałą w 1990 r. ekspozycję poświęconą historii i kulturze Romów, jaką gromadzą dworkowe wnętrza. Ta stała wystawa opowiada w bajecznie kolorowy sposób 500-letnią historię bytności Cyganów na naszych ziemiach.
Park Strzelecki uświetnia grobowiec-mauzoleum tarnowianina, bohatera Polski i Węgier gen. Józefa Bema na wyspie pośrodku stawu. Jego postać upamiętnia też pomnik przy ul. Wałowej oraz wyjątkowo niebanalny zabytek, jakim jest Brama Seklerska. Drewniana, bogato rzeźbiona z herbami Polski i Węgier honoruje przyjaźń naszych narodów, a jej nazwa nawiązuje do węgierskojęzycznej grupy etnicznej. Jej przedstawiciele w XVII-wiecznej Rzeczpospolitej często zasilali odpłatne oddziały magnaterii. Ciekawe, że tytułowy bohater krwawej powieści Brama Stokera, Drakula uważał się za Seklera!
A może Tarnów nocą?
Tarnów nastrojowo oświetlają po zmroku stylowe latarnie. Wydobywają z ciemności inne atrakcje miasta, jak leżące na Szlaku Architektury Drewnianej Sanktuarium Matki Boskiej Szkaplerznej, popularnie zwane Kościółkiem na Burku, od nazwy bruku, jaki pokrywał tu drogę w średniowieczu. Dziś na Burku znajduje się najpopularniejsze, tarnowskie targowisko. Jaśnieje nocą pięknie odnowiony, secesyjny Dworzec Kolejowy. I wiele innych pomników, jakie w Tarnowie warto odkryć. A na koniec skosztować trzeba koniecznie tutejsze napoje – przeboje, procentową Tarninówkę lub herbatkę – obie wytwarzane jako produkt turystyczny z tarniny.