Termy w Polsce sposobem na jesienną chandrę!
Polska jesień to piękny kolorowy okres, w którym na nowo można odkrywać te bardziej, i te mniej znane zakątki Polski. Mieniące się feerią barw liście na drzewach w parkach i lasach w jesiennych promieniach słońca, zachęcają do nostalgicznych czy romantycznych spacerów. Malownicze zwłaszcza o tej porze roku połoniny w Bieszczadach, spokojne po sezonie letnim plaże południowego wybrzeża Bałtyku, barwne oblicze polskich gór i jesienne pejzaże odbijające się w lustrze wody licznych akwenów tych większych i tych mniejszych, rozsianych po całym kraju – to znakomite przykłady niewątpliwych atutów złotej polskiej jesieni.
Ale ta jesień ma także drugie oblicze: to często zmieniająca się aura w dżdżyste czy pochmurne dni, coraz wcześniej zapadający zmrok i zimne wieczory. Po letnich atrakcjach i wakacyjnych przeżyciach, to drugie oblicze jesieni może wpływać na nasz nastrój, czasem go obniżając i wywołując „jesienną chandrę”. Doskonałym rozwiązaniem tego problemu może być pobyt w wodach termalnych, które nie tylko poprawią nasze samopoczucie, ale mają także właściwości lecznicze. A w Polsce jest w czym wybierać! Termy to nie tylko baseny z gorącą wodą pozyskiwaną ze źródeł termalnych, ale to duże kompleksy rekreacyjne, na które składają się wodne atrakcje dla całych rodzin, strefy łaźni i saun, usługi spa i wellness a także oferta noclegowa i gastronomiczna.
Ze względu na właściwości balneologiczne i geologiczne zagłębiem tego typu obiektów w Polsce jest Podhale. Wybierając się tam, będziemy mogli skorzystać z takich wielkich kompleksów termalnych jak Chochołowskie Termy w Chochołowie, Terma Bania w Białce Tatrzańskiej i Terma Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej czy bardziej kameralnych Term Szaflary w Szaflarach. W samym Zakopanem mamy Aqua Park Zakopane.
Z kolei w polskim rejonie uzdrowiskowym, czyli na południu Dolnego Śląska zażywać kąpieli w wodach termalnych będziemy mogli w Termach Cieplickich w Cieplicach-Zdroju.
Nie trzeba jednak jechać na południe Polski, żeby zrelaksować się w tego typu obiektach. W samym centrum Polski, w województwie łódzkim usytuowane jest pierwsze w Polsce Uzdrowisko Termalne w Uniejowie, w którym kompleks Termy Uniejów zaprasza do swoich gorących wód. W innym uzdrowisku – w Solcu-Zdroju w województwie świętokrzyskim mamy Baseny Mineralne Solec-Zdrój z wodą termalna pozyskiwaną ze Źródła Malina.
Termy znajdziemy też w dużym ośrodku miejskim, jakim niewątpliwie jest Poznań. Jest tu spory kompleks termalny z aquaparkiem: Termy Maltańskie. Niedaleko Warszawy (45 km) w Mszczonowie zlokalizowane są zaś Termy Mszczonów – niewielki kompleks basenów termalnych i aquapark.
Duży obiekt z wodami termalnymi znajduje się także na północy Polski, w województwie warmińsko-mazurskim. Są to Termy Warmińskie położone w Lidzbarku Warmińskim.
Warto w tym zestawieniu wymienić jeszcze jeden obiekt – Termy Rzymskie w Czeladzi w województwie śląskim. Chociaż nie ma tam basenów z wodą pozyskiwaną ze źródeł termalnych, to strefa saun, łaźni, spa i wellness jest imponująca.
Coraz więcej obiektów w Polsce, nie tylko uzdrowiskowych, posiada w swojej ofercie wody termalne – od wolnostojących całych kompleksów, po wydzielone części przy hotelach. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie!
Walory zdrowotne jakie posiadają gorące kąpiele kuszą już nie tylko kuracjuszy, ale także stanowią cel wyjazdów turystów. Szczególnego znaczenia termy i sauny zyskują w okresie jesiennym. Stanowią wtedy doskonały cel wyjazdów na pozbycie się jesiennej chandry i wygrzanie się w zimne i dżdżyste dni. Kompleksy termalne doskonale sprawdzą się dla całych rodzin z dziećmi, a wydzielone strefy saun będą wspaniałą oazą na wyciszenie się i pełny relaks.